Zuza Skrzyńska

Bałagan to nie przestępstwo, żeby się do niego „przyznawać”

czyli o lęku przed oceną, wstydzie i zawyżonych oczekiwaniach względem polskich matek

by Zuza Skrzyńska

SPIS TREŚCI

NIC TAK NIE EKSCYTUJE, JAK BAŁAGAN W DOMU MATKI

Wierz mi albo nie, ale nic nie wywołuje takich emocji w Internecie (i nie tylko), jak widok bałaganu w domu. Spróbuj opublikować zdjęcie na Instagramie czy Facebooku, gdzie w tle widać suszarkę na pranie stojącą w salonie, zabawki dzieci rozrzucone na podłodze czy brudne naczynia w zlewie, a sama się przekonasz 😉

Ocenianie kobiet i matek przez pryzmat tego, jak wygląda wnętrze ich domu, to w naszym polskim społeczeństwie niechlubny standard.

Przekazywany z pokolenia na pokolenie perfekcjonizm, utożsamianie wartości kobiety ze stopniem wysprzątania mieszkania (w którym swoją drogą zwykle mieszkają także inni dorośli, na przykład partnerzy, ale oni już nie są tak mocno oceniani), mający się bardzo dobrze kult zapieprzania ponad własne siły, w połączeniu z lękiem przed odrzuceniem, zawyżonymi oczekiwaniami społecznymi i presją bycia „idealną” matką, skutecznie sprawiają, że kobiety boją się mieć w domu choćby najmniejszy bałagan. 

Jeśli dodamy do tego takie wzorce, wyniesione z domu, zgodnie z którymi dbanie o dom to obowiązek wyłącznie kobiety, proszenie o pomoc to oznaka słabości, na odpoczynek trzeba sobie zapracować (albo go odpracować), trzeba się poświęcać i zadowalać innych kosztem siebie, a to, co sobie ludzie pomyślą świadczy o tym, jak sobie radzimy i ile jesteśmy warte, to… mamy gotowy przepis na wypalenie w macierzyństwie.

PERFEKCJONIZM RODZICIELSKI, KTÓRY WYKAŃCZA

Zgodnie z badaniem z 2021 roku, którym objęto rodziców z ponad 40 krajów, to właśnie polscy rodzice zajmują pierwsze miejsce wśród najbardziej wypalonych, przy czym wypalenie częściej i mocniej dotyka matki, niż ojców. 

Jako przyczyny wypalenia podawano m.in. perfekcjonizm rodzicielski, czyli bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie w roli rodzica przy jednoczesnym nadmiernym krytycyzmie, a także kulturę indywidualizmu, mały dostęp do wsparcia społecznego czy neurotyczność rodzica (np. skłonność do zamartwiania się, niska odpornośc na stres, trudność z wyrażaniem potrzeb, zmienny nastrój i tendencja do „wpadania” w trudne emocje).

Sama, gdy zostałam mamą, wpadłam w błędne koło zawyżonych wymagań względem mnie samej w roli matki. Nie mogłam liczyć na wsparcie rodziny, nie licząc mojego męża. Dziecko trafiło mi się kiepsko śpiące, antywózkowe i bardzo wymagające, a ja się zastanawiałam, co robię źle, że mój maluch nie jest spokojny i nie przesypia nocy jak (rzekomo) wszystkie dzieci z okolicy…

Cokolwiek by się nie działo, w mojej głowie winna byłam właśnie ja.

Na takie podejście złożyło się wiele czynników: moje trudne doświadczenia z dzieciństwa i zaniedbania, jakich doznałam, ale też wrodzony, „wrażliwy” temperament, niskie poczucie własnej wartości, brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami, skłonność do zamartwiania się, zbyt duży samokrytycyzm i… atakujące mnie zewsząd w Internecie obrazy idealnego macierzyństwa, w którym matki mają czas na wszystko, a codzienność przypomina sielankę. 

Właśnie to, wraz z krytyką, zawstydzaniem i ośmieszaniem tych „nieidealnych” widziałam na Instagramie czy w parentingowych grupkach na Facebooku. I nie jestem tu odosobnionym przypadkiem.

Mamy zatem czynniki wewnętrzne, dotyczące nas (temperament, wpojone wzorce itd.) i zewnętrzne, związane z naszym otoczeniem (presja społeczna, zawyżone wymagania, ostracyzm itd.), które mogą rodziców doprowadzić na skraj załamania nerwowego, albo jeszcze dalej.

Problem jest realny i mówię to jako socjolożka.

Potrzebujemy nie tylko większej samoświadomości, uczenia się lepszego radzenia sobie ze stresem i emocjami oraz pracy nad zmianą szkodliwych wzorców myślenia i działania, ale też większej życzliwości, zrozumienia, empatii w naszym polskim społeczeństwieI obrazów realnego, momentami trudnego macierzyństwa – by pokazać, że życie z dzieckiem to nie u każdego jedynie tęcza i brokat.

KIEDY BAŁAGAN PRZYTŁACZA… BAZA WIEDZY

Dlatego od lat rozmawiam z matkami, prowadząc m.in. konto na Instagramie, tego bloga czy podcast, by pokazać, skąd się u nas bierze problem z odpoczywaniem w macierzyństwie, wypalenie rodzicielskie, lęk przed krytyką u matek i wiele innych upierdliwości. 

I przede wszystkim by podpowiedzieć to, czego żałuję, że mnie samej kiedyś nikt nie podpowiedział, czyli… jak sobie z tym wszystkim radzić.

Tych materiałów – wpisów, odcinków podcastów, lajwów, wywiadów itd. – stworzyłam całkiem sporo. Dla ułatwienia zebrałam je dla Ciebie w dalszej części tego wpisu. Korzystaj z nich do woli!

ROZMOWA O BŁAGANIE W PYTANIU NA ŚNIADANIE

A że Internet to nie wszystko, temat emocji związanych z bałaganem w domach matek poruszyłam także w telewizji, w programie Pytanie na Śniadanie.

Nagranie rozmowy w PnŚ obejrzysz tutaj (jestem ciekawa, jakie będą Twoje wrażenia, gdy już ją zobaczysz) – KLIK

BAZA WIEDZY CZYLI WSPARCIE W WYPALENIU, PERFEKCJONIZMIE I WYRZUTACH SUMIENIA

Przechodząc do konkretów, podrzucam Ci poniżej całą listę materiałów, które pomogą Ci nabrać do siebie więcej empatii, trochę sobie odpuścić, zadbać o siebie i nauczyć się żyć w nieidealnej, ale prawdziwym i autentycznej rzeczywistości.

Kto wie, może nawet zaczniesz odpoczywać bez wyrzutów sumienia w mieszkaniu, w którym wcale nie panuje perfekcyjny porządek 🙂

Lajwy tematyczne z Instagrama

Kliknij na wybrane nagranie, żeby je odtworzyć. UWAGA może minąć kilka sekund, zanim rozpocznie się odtwarzanie wybranego przez Ciebie nagrania. Bądź cierpliwa i nie rezygnuj zbyt szybko z oglądania 🙂

Podcasty

  • Jak odpieprzyć się od siebie – KLIK
  • Odwaga rozczarowywania (people pleasing) czyli jak przestać zadowalać innych kosztem siebie – KLIK

Wpisy z bloga

  • Co oznacza bałagan w domu matki? – KLIK
  • Trudności z odpoczywaniem i wypalenie w macierzyństwie – KLIK
  • Minimalizowanie strat w macierzyństwie – KLIK
  • Jak sobie radzić z wyrzutami sumienia, będąc matką – KLIK
  • Jak odpocząć, gdy brakuje na to czasu? – KLIK

Notatki z macierzyństwa

Klub online dla kobiet

Czujesz, że potrzebujesz czegoś więcej, by zadbać o spokój głowy i rozprawić się z upierdliwym perfekcjonizmem, zamartwianiem się i nadmiernym lękiem przed krytyką?

Zapraszam Cię do wspierającej, kobiecej społeczności, którą prowadzę od ponad 3 lat – do Kobiecej Kooperatywy Rozwojowej. To klub online, czyli baza wiedzy, empatyczna społeczność i wsparcie ekspertów w jednym 🙂

Czeka tu na Ciebie m.in. baza nagrań webinarów i szkoleń z psycholożkami i psychoterapeutkami, które podpowiadają, jak zadbać o spokój głowy także w przypadku perfekcjonizmu czy nadmiernej samokrytyki (przy czym pamiętaj, że nie zastąpią Ci one psychoterapii, jeśli to jej właśnie potrzebujesz), wirtualne spotkania z nasza babską, wspierająca społecznością, nowe warsztaty i szkolenia, sesje Q&A z klubowymi ekspertkami, a to jeszcze nie jest wszystko 🙂

Kliknij tutaj, by dowiedzieć się więcej – KLIK

__

Dziękuję Ci za uwagę i dotrwanie do końca tego wpisu – mam nadzieję, że zebrane tutaj materiały będą dla Ciebie pomocne 🙂

Ściskam!
Zuza Skrzyńska

To też może Ci się spodobać

Dodaj komentarz

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda